Nostalgia za starymi grami
Administrator
Świetna giera! Standardowo zacząłem od historycznej kampanii. Czyli: najpierw przejechałem się po Polsce (niezbyt oponowali, choć muszę przyznać że kawaleria była bohaterska ), potem rozwaliłem Norwegię. Teraz zaciąłem się trochę we Francji - mają nieco tego żelastwa, muszę przyznać.
Jeszcze tylko przytoczę ciekawy dialog pod recenzją gry na jakiejś komercyjnej stronie:
=D=2 napisał:
Fatalnie wygada, jak chcą tworzyć strategie ze środowiskiem to nie strategie turowe...
meryphillia napisał:
=D=2 >>> W tego typu grach inteligencie nigdy nie chodziło o grafikę, a mechanikę, złożoność rozrywki i jej realizm. Gry tego typu najwidoczniej nie są kierowane do Ciebie, więc zwyczajnie daruj sobie kretyńskie komentarze.
Proste
Offline
Administrator
Polacy bronili się dzielnie
Niestety, wyższość niemieckiej techniki... Czołgi zmiażdżyły niezbyt celne, przedpotopowe armatki.
Po kampanii norweskiej kilka moich oddziałów zostało odznaczonych Krzyżem Żelaznym.
Offline
Administrator
Francja gładko, w tej chwili front wschodni.
Dostała się w moje ręce (przynajmniej na chwilę) taka oto artyleryjska zabawka:
Offline
Administrator
Wróciłem do kampanii. Zdobyłem Moskwę, przejechałem przez Stalingrad, a teraz biorę Armię Czerwoną w pancerne kleszcze. Nie ma siły na ten sprzęt:
choć trzeba przyznać, że radzieckie T-34 potrafią dać w kość:
Offline